poniedziałek, 13 maja 2013

Poniedziałkowy komentarz dla rynku walut!



Drugi tydzień maja okazał się jeszcze ciekawszy niż pierwszy. Najpierw Bank Australii zaskakuje rynki obniżką stóp, następnie na parze USD/JPY rynkowe byki przeprowadzają trzeci, ale tym razem skuteczny atak na poziom 100, który ostatni raz miał miejsce w 2009 roku, a na koniec tygodnia EUR/USD schodzi poniżej 1.3. 


Bardzo ciekawie końcówka tygodnia wyglądała za oceanem, w czwartek swoje pięć minut mieli szefowie FED z Chicago i Filadelfii, odpowiednio Charles Evans i Charles Plosser, natomiast w piątek do głosu doszedł Ben Bernarke. Amerykański tercet umocnił dolara o 240 pipsów w stosunku do Euro, notowanie osiągnęły pierwszy TP, o którym pisałem w ubiegłym tygodniu, jednak cały czas trzymamy drugą połowę pozycji. Ponownie radzę użyć MyFX Console do podziału pozycji. Wspólny SL ustawiamy na poziomie 1.306, czyli powyżej najwyższej ceny z piątku, natomiast TP dla pierwszej ćwiartki na 1.2810, gdyż miejsce 1.28 będzie istotnym wsparciem. Druga ćwiartka pozostaje bez TP, liczymy na dalsze umacnianie się amerykańskiej waluty. 


Bardzo ciekawie przedstawia się sytuacja na parze USD/JPY, notowania złamały opór psychologiczny na poziomie 100 po dwóch nieudanych próbach w kwietniu, kolejne wzrosty wydają się formalnością. Wg mnie należy otworzyć pozycję długą  ze SL na poziomie 0.9980 i spokojnie czekać na dalsze umacnianie się dolara względem japońskiej waluty. 



Z pewnością wartą uwagi jest także sytuacja na rynku ropy. Ceny pozostają w konsolidacji, jednak piątkowy atak niedźwiedzi został zneutralizowany przez rynkowe byki, które rosną w siłę w najbliższym czasie powinny starać się umocnić ropę atakując poziom 100 USD za baryłkę. Ponownie radzę użyć programu FX Console, jeden SL na 92.9, a drugi na 89.9 –propozycja dla inwestorów z większym portfelem. Z kolei TP zostaje sprawą otwartą, biorą pod uwagę, że poziom 100 będzie prawdopodobnie bardzo mocno broniony możemy ustawić pierwszy TP pod tym poziomem. 


W najbliższym tygodniu kolejna dawka bardzo ważnych danych makroekonomicznych. Na uwadze na pewno trzeba mieć środową publikacje odnośnie zapasów ropy, z kolei w czwartek zejdzie ogromna ilość danych zarówno ze Stanów, jak i ze strefy Euro. Z pewnym ryzykiem będzie się na pewno wiązać zostawienie pozycji na weekend, gdyż sobotnia konferencja szefa FED przy zamkniętym rynku może spowodować dużą lukę otwarcia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz